na pstrąga
Czwartek, 9 lipca 2009
· Komentarze(7)
Kategoria czysta przyjemność :]
Chociaż pogoda była taka sobie, postanowiłam w swoje urodziny zjeść rybę w jakiejś knajpce na Helu. Trasa piękna tuż nad samym morzem
albo w lesie - czego chcieć więcej? Pytanie wygląda na retoryczne, ale wcale takie nie było, bo jednak przydałoby się coś więcej, a mianowicie - gary, który został w Łodzi. Szczała ogłosiła strajk, moje kolano również, a Tomek się irytował (tak, tak - pamiętam, że to zapożyczenie ;P). I chociaż średnia była licha (dokładnie nie wiadomo jaka, bo licznik też się zbuntował), chociaż dostałam nauczkę [;P], wycieczka się udała i koniec kropka :P.
albo w lesie - czego chcieć więcej? Pytanie wygląda na retoryczne, ale wcale takie nie było, bo jednak przydałoby się coś więcej, a mianowicie - gary, który został w Łodzi. Szczała ogłosiła strajk, moje kolano również, a Tomek się irytował (tak, tak - pamiętam, że to zapożyczenie ;P). I chociaż średnia była licha (dokładnie nie wiadomo jaka, bo licznik też się zbuntował), chociaż dostałam nauczkę [;P], wycieczka się udała i koniec kropka :P.
deska + latawiec = nieziemska frajda (na pewno;)© triss
tak sobie wskoczyłam w kadr ;)© triss
deszcz też ma swoje plusy :]© triss
"że niby mam mu urwać głowę?" - tytułowy pstrąg z dedykacją dla X. ;)© triss