po lesie :]
Sobota, 14 listopada 2009
· Komentarze(0)
Kategoria czysta przyjemność :]
miałam dzisiaj pisać, cały dzień (bo czasu coraz mniej), ale jak zobaczyłam za oknem słońce (po raz pierwszy od kilku tygodni;), to zdecydowałam, że idę na rower... a właściwie idziemy, bo wyciągnęłam jeszcze Corteza. Naszym celem były Łagiewniki, a konkretnie kilka górek w Łagiewnikach. A dzięki mojej kobiecej intuicji Adamowi tez się w końcu udało podjechać... bo diabeł tkwi w szczegółach ;]
Łódź z góry© triss