organika:dąbrowa
Niedziela, 23 maja 2010
· Komentarze(1)
praca, a po pracy szybko do areny na mecz naszych siatkarek... jako że nie wygrały, to pominę ten fragment milczeniem. po meczu zupełnie niespodziewanie pojawiły sie na niebie ciemne chmury i lunął deszcz rzęsisty, który mi towarzyszył przez 10 km drogi do domu i oczywiście ustał, kiedy otwierałam furtkę ;D

orgaaaaanika... ale tym razem doping nie pomógł© triss