po klocki

Piątek, 5 czerwca 2009 · Komentarze(3)

Kategoria w spalinach, czyli po mieście

klocków nie udało mi się kupić*, ale chociaż strzykawki już są ;] do szczęścia brakuje mi tylko LHM i może w końcu hamulce shitmano zaczną działać ;P

*bo jak tu robić zakupy bez portfela...? ;P

Komentarze (3)

wirtualne - owszem, swoje - też, ale cudzych nie lubię wydawać (wydało się - jestem idealną kandydatka na żonę ;P), a teraz idę spać, pozdrawiam :)
triss 21:31 poniedziałek, 8 czerwca 2009

No, no - wirtualne oraz cudze pieniądze się najlepiej wydaje ;]
Xanagaz 23:32 niedziela, 7 czerwca 2009

Hej to ciężko coś tak kopić ale najlepiej przez net nie trzeba portfela pozdrawiam
cezar24mtb 21:11 piątek, 5 czerwca 2009