po wiedzę :]
Sobota, 16 stycznia 2010
· Komentarze(6)
Kategoria w spalinach, czyli po mieście
spragniona wiedzy pomknęłam w sobotę rano* do biblioteki... jadę sobie spokojnie ulicą, bo ruch znikomy, słucham sobie joss stone, gdy nagle jakaś istotka z granatowego scenica wielce zniecierpliwiona pokazuje mi na migi, że powinnam ścieżką jechać, a nie ulicą... (jakby trzy pasy to było za mało dla takiego scenica). a ścieżki nie ma. była - to prawda, ale ją przysypało na amen. a jak nie ma ścieżki, to rowerzysta ma nie tylko prawo, ale nawet obowiązek jechać po ulicy... więc też pokazałam pani, co myślę o jej niemądrej sugestii, na migi oczywiście ;]
* rano, czyt. koło 13-tej :]
* rano, czyt. koło 13-tej :]