miasto
Wtorek, 24 sierpnia 2010
· Komentarze(1)
Kategoria w spalinach, czyli po mieście
Najpierw po telefon - ale na próżno - ktoś mnie ubiegł ;) potem po książkę - na szczęście czekała na mnie na półce, potem na chwilkę na julianów, a potem... (tu Was zdziwię) na pizzę :D ta daaam :)