Wpisy archiwalne w kategorii

w spalinach, czyli po mieście

Dystans całkowity:2206.66 km (w terenie 36.30 km; 1.65%)
Czas w ruchu:54:06
Średnia prędkość:20.06 km/h
Maksymalna prędkość:51.00 km/h
Liczba aktywności:82
Średnio na aktywność:26.91 km i 1h 10m
Więcej statystyk

do Lazy'ego

Poniedziałek, 16 listopada 2009 · Komentarze(0)
... pocałować klamkę ;) a potem do Stopy, który rozwiązał Zagadkę Permanentnego Kapcia w żabci, za co składam mu wielkie dzięki :)))

wędkarska czy wiaderkowa?

Sobota, 7 listopada 2009 · Komentarze(2)
a może koszykowa? co za różnica :D ale za to już wiem, że starorudzką dojedzie się do pabianickiej :)
podsumowanie: 8 nadrobionych kilometrów, dwie zużyte łatki (na dwie dziury w jednej dętce), spóźnienie ma mecz I ligi i podziwianie mglistej panoramy łodzi z rudzkiej góry (w mgle nie widać kominów i łódź traci sporo ze swojego fabrykanckiego uroku;)
a w drodze powrotnej kupiłam czekoladę, która chodziła za mną od wczoraj i przy okazji padłam ofiarą podrywu "na komara":
X: hm, hm... fajna szosa... hm, hm... chcesz zobaczyć mojego komara?
ja: ?
X: wygląda tak samo, jak to twoje cudo, tylko że ma silniczek...
ja: ;D

...

Poniedziałek, 2 listopada 2009 · Komentarze(3)
tylna piasta robi kaput, chociaż wydaje jeszcze jakieś dziwne dźwięki a la Amy Winehouse (i mimo że lubię Amy, to wolałabym, żeby moje rowery były bezgłośne ;)), a w bibliotece jak to w bibliotece - cichoooo sza...

na uczelnię w deszczyku :D

Poniedziałek, 12 października 2009 · Komentarze(0)
a potem na herbatę do Magdy (która też nie skończyła jeszcze pisać swojej mgr) na spotkanie terapeutyczne ;) i do domu (znowu w deszczyku). Plusy są takie że żabcia najwyraźniej lubi wodę na tyle, żeby nie pryskać mi nią w twarz, tylko na plecy :]
A pełnego wpisu z zaliczonych praktyk i tak nie udało mi się dostać...